Książka fajna, ale tak jak pisze wiele osób, wszystko zepsuła lektorka ( która jest genialna np. jako Barbie). Gdyby czytał Kosior lub Popczyński było by pewnie palce lizać

Z całym szacunkiem dla Pani Joanny, ale lepiej by było, gdyby czytała tylko bajki dla dzieci. Książka jest ciekawa i wciągająca, dawno temu czytałam ją w wersji papierowej i chciałam do niej wrócić z sentymentu, ale słodki głos p. Joanny zupełnie psuje jej klimat.

książka i tematyka super ale niestety ten głosik lektorki spowodował że nie mam ochoty tego słuchać.

przy calej sympatii i szacunku dla oby pań, gorszym lektorem bylaby tylko Joanna Semeszyn.

Historia super, niestety lektorka powinna pozostać przy książkach dla dzieci, gdzie na pewno świetnie się sprawdza. Tu idealna byłaby Laura Breszka <3

Jabłczyńska to fatalna lektorka do całości-jej głos drażni na dłuższą metę. Ocena książki obniżona ze względu na lektorkę

Poważni magowie czy gwardziści piszczący głosikami słynnych wiewiórek z kreskówki to marny pomysł. Lektorka ma naturalny talent do dubbingowania dzieci i małych zwierzątek. Książki z takimi bohaterami na pewno będzie czytała świetnie.

Lektor to połowa sukcesu audiobooka. Umiejętność dobrania głosu do tematyki również. Tego nie da się słuchać

tak czyta , że wogole nie jest wciągające ...

Książkę czytam w wersji fizycznej i chciałam sobie słuchać audiobooka kiedy akurat nie mogę czytać a mam ochotę. Niestey Joanna Jabłczyńska bardzo nie pasuje do czytania takich książek. Zupełnie nie da się skupić. Ocena za audiobook nie za tres książki.