Fantastyczna książka, którą beznadziejna lektoka kładzie na łopatki. Czyta niechlujnie, popełniając mnóstwo błędów, zmieniających sens czytanych zdań. Popada na zmianę w histeryczne lub infantylne intonacje głosu Joanny, nieadekwatne zupełnie do charakteru postaci. Natomiat minorowe karykaturalne tony głosów męskich śmieszą.

Błagam! Zmieńcie lektorkę! Stop tym skrzekom zamiast męskiego głosu i tej ‚słodkiej idiotce’ zamiast Joanny!O błędach nie wspominając.Sama Chmielewska to CHMIELEWSKA ❤️

Gdy sama czytałam książki pani Joanny to potrafiłam zasmiewac się głośno i do łez, kocham Chmielewską lecz na Boga, kto pozwolił dać głos tej właśnie lektorce?!Beznadziejna intonacja i interpretacja!!!Hej Storytel! Tyle czasu czekaliśmy, my fani pani Joanny!A tu taka porażka 😤

Książka świetna. Ale wiem o tym, bo czytałam ją sama. Na Boga! Jest nadzieja, że w niebie nie ma Storytel i Pani Joanna nie słyszy co ta lektorka robi z jej tekstami! Bo gdyby usłyszała ten idiotkowy głos Joanny lub te męskie wygibasy, to zleceniodawca powinien zacząć się bać (patrz: Rzeź bezkręgowców)

Zabawna książka cudownie interpretowana przez lektorkę! Absolutnie nie podzielam negatywnych opinii na Jej temat!

Książka, jak to Chmielewska, lekka i wesoła. Niestety, lektorka dramat.I do tego te błędy...

Książka rewelacyjna jaki wszystkie Joanny Chmielewskiej. Wykonanie przesadzone, niepotrzebne podgrywanie męskich głosów, chwilami męczące zaangażowanie lektorki to za dużo do książki tak bogatej w treść, dowcip i intrygę...

Chmielewska jak to Chmielewska. Trzyma formę :) Ale lektorka 🙁 Nie dość że czyta w tempie karabinu maszynowego, to jeszcze robi masę błędów ! Z myleniem imion bohaterów włącznie...

Książka świetna, niezmiennie bawi od lat. Natomiast lektorka... szkoda słów :(

Książka całkiem niezła. Co do lektorki, wydaje mi się że doskonale odwzorowuje charakter i styl napisania głównej bohaterki.