Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Hanny Greń. Znałam autorkę i jej książki, ale nigdy wcześniej po nie siegnęłam. Do przeczytania i wysłuchania Piątego przykazania zmotywowała mnie wygrana w konkursie, dzięki której weszłam w posiadania tej nowości. Bardzo mnie to cieszy, bo już teraz wiem, że nadrobię pozostałe części. Historia Diony Remańskiej jest niesamowicie wciągająca, ponieważ główna bohaterka jest interesującą postacią. Lubię osobiście tak skonstruowanych bohaterów, w myśl powiedzenia "ciągnie swój do swego". Detektywka jest w tej części ukazana jako samodzielna kobieta, która mimo twardej zewnętrznej powłoki, w środku jest osobą wrażliwą i czułą na losy, spotykanych na jej ścieżce, ludzi. Inteligentna, bystra, pomysłowa i nieraz zadziorna w kontaktach, tak z ludnością, jak i z policją, daje się lubić od samego początku powieści. Jej zalety budują normalną kobietę, którą możemy być my same, albo które mamy okazję znać, dlatego tak łatwo jest wejść w wykreowany świat

Myślę i myślę, jak to możliwe, że ceniona aktorka tak źle i interpretuje, zwalnia, zawiesza się i męczy książkę. Jakby czytała dziecku na głos obierając ziemniaki, skupiona bardziej na tej czynności. Czy ktoś przed emisją tego odsłuchał? Szkoda, bo głos przyjemny do słuchania. Może dlatego książka mnie znudziła. Wątek dziwaczny. Postawa bohaterów niespójna z poprzednią częścią, dużo zbędnych detali. Generalnie, szkoda....

Bardzo mi sie podobała i była swietnie czytana

Świetna jak i dwie poprzednie, polecam

Fajna seria ,dobrze się słucha

Bardzo przyjemnie się czytało. Bez fajerwerków, ale miło spędziłam czas

Porażka

Autorka uparcie w każdej książce lobbuje przemysl tytoniowy.

Żadna treść. Cały jeden rozdział poświęcony przechodzeniu detektywa przez płot. Lektorkę trzeba przyspieszyć żeby nie usnąć Nie polecam. 👎

Ciekawa,polecam.