Przeczytałam drugą książkę autorki dla porównania - niestety, te same sztampowe postaci, kobiety kreowane na emocjonalne histeryczki. Magiczne odnajdywanie związków po jednym spotkaniu i uznanie kogoś za mężczyznę życia po tym jak się ogolił przerosło moje zdolności ogarniania rzeczywistości. Niestety, do Joanny Chmielewskiej, do której stylu autorka widocznie aspiruje, jeszcze daleko.

Idiotyczny 🤦🏻‍♀️

Niektóre teksty zabawne. Niestety, główni bohaterowie są bardzo irytujący. Nikomu nie chce się kibicować. Do tego końcówka bardzo "na kolanie" pisana. Brakuje zamknięcia wątków, a sugestie poczynione przez autorkę są wyssane z palca.

Główna bohaterka jest tak irytująca,że nie dałam rady

Dosyć przyjemna, lekka lektura. Zbyt banalne dialogi, dziwne, nie prowadzące do nikąd wtrącenia odciągające od fabuły. Mile zaskakujące zwroty akcji.

Irytująca.

Irytująca książka. Nie można słuchać tych niby dowcipnych scen. Zbyt przesadzone dialogi. Chyba najsłabsza książka tej autorki.

Tragedia, stereotyp goni stereotyp...

Nie da się słuchać. Nienaturalne postacie, strasznie pyskate kobiety, cały czas krzyczą.

Trochę infantylne.