Duszny, mroczny klimat. Ja nie mogłam się oderwać i pochłonęłam na jedno podejście.

Mnie wciągneła😏 i nie moglam sie oderwac. Bez przesady kto jest mordercą domyslilam sie pol godziny przed koncem ksiazki a a nie zaraz na poczatku jak ktos tu napisał.

Śmielak to dopiero potrafi dołożyć do pieca. Nawet podczas Zimy Stulecia ;)

Słucha się! I obrazami się widzi. Myślę też że dobry materiał na scenariusz, polecam

Totalnie wiadomo kto jest mordercą już w połowie ksiazki. Mam wrażenie że autor pisze w kółko tą samą historie z tym że każda kolejna część jest coraz płytsza i bardziej przewidywalna...

Warta poświęconego czasu. Lektor jeden z lepszych.

To jest autor, który nie ma złej książki. Ta też jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Autor najwyraźniej dobrze czuje się w dusznym klimacie małych wiosek, gdzie ludzie mają swoje tajemnice a każdy mierzy się z własnymi demonami.

👌👏Janusz Zadura... ach, Zadura Janusz....⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐gwiazdki dla lektora.Książka dobra, chociaż lektor jak zwykle robi robotę. Lektor tworzy klimat, dlatego uwielbiam, kiedy książki Śmielaka czyta właśnie on.Fabuła fajna, trochę taka inna....i ten mróz i śniegi.....Polecam 😊

Lektor genialny. Zakończenie zaskakujące chyba dla samego zaskoczenia, bo całkowicie nielogiczne.

Po tym jak dziecko słuchało przygód kota cukierka w wykonaniu Pana Zadury, chwila minęła zanim dotarło, że to nie kot jest lektorem.. 🤣Fabuła może być, choć nieco rozwleczona.