Książka, która mnie oczarowałaJest nieprawdopodobna! Żulczykowska, łotrowska historia nieśmiałej i kopanej przez życie młodej Ukrainki, której podróż w nieznane do niewidzianej nigdy babci odmienia całkowicie jej życie. Pozycja, która na długo zostanie w pamięci!

A teraz trwa wojna😪

Ukraina oczami normalnej dziewczyny. Ukazująca tak naprawdę różnice jakie pojawiały się w społeczeństwie. Napisana z humorem , sarkazmem jednak celnie dotykająca problemu. Aż się prosi o dalsze losu córeczki.

Porusza do trzewi

Opowieść z Donbasu, historia wojny, ludzi, ktorzy zostali skonfrontowani z nową rzeczywistością, historia wyborów, patriotyzmu, miłości. Wstrząsające.

O wow! 5 gwiazdek to za mało.. poruszająca, wspaniała, pięknie napisana i doskonale przeczytana książka. Zostanie we mnie na bardzo długo

Nie dałam rady....

Niesamowita historia. Powieść urzeka i budzi sprzeciw wobec wojny, wobec niesprawiedliwości, wobec obłudy. Autorka genialnie oddaje proces wdzierania się przemocy w życie zwykłych, ( jak się okaże NIEZWYKŁYCH) ludzi. Skłania do przemyśleń. Taka przemoc może spotkać mnie za rogiem. Jak się zachowam? Czy reaguję? Czy pomagam kiedy mogę pomóc? Czytając literaturę wojenną, obozową/łagrową zawsze najbardziej poruszały mnie losy jednostek a wraz z nimi losy całych społeczności - w czasie słuchania "Córeczki" miałam podobne odczucia. I jeszcze jedno- lęk, bo przecież to zupełnie współczesna relacja. Przecież tam właśnie ponownie przetacza się wojna. Polecam książkę z całego serca. Żeby poczuć, żeby zrozumieć, żeby jednym głosem powtarzać "Nigdy więcej wojny".