Zamień zwykłe chwile w niezwykłe historie – dostęp do ponad 500 000 tytułów już od 11,45 zł miesięcznie przez pierwsze 3 miesiące.
Wypróbuj"Mózg jest jak piec – żeby zaczął dobrze buzować, trzeba sypać opał. Podtrzymywać płomień. W moim piecu przez całą młodość tlił się zawilgły torf. Ale dmuchałem na niego z całej siły."
Tym razem nie będzie przygód Jakuba Wędrowycza, ale dowiecie się wiele o śladach przeszłości pozostawionych w wojsławickiej szopie.
Zamiast kolejnej zagadki dla Roberta Storma będzie wspomnienia Michaela Jacksona na warszawskim Kole.
Doktor Skórzewski będzie musiał ustąpić miejsca opowieści o Muminku, który poszedł do pracy w fabryce luster.
W tej książce znajdziecie wspomnienia o szarości komuny, snach, które przyniosły nowe pomysły, mapach, które nie wyglądają jak mapy. Słowem - znajdziecie tu wszystko, co kiedykolwiek chcieliście wiedzieć o Andrzeju Pilipiuku, ale nie wiedzieliście jak zapytać.
© 2021 Fabryka Słów (eBook): 9788379646999
Data wydania
eBook: 11 listopada 2021
"Mózg jest jak piec – żeby zaczął dobrze buzować, trzeba sypać opał. Podtrzymywać płomień. W moim piecu przez całą młodość tlił się zawilgły torf. Ale dmuchałem na niego z całej siły."
Tym razem nie będzie przygód Jakuba Wędrowycza, ale dowiecie się wiele o śladach przeszłości pozostawionych w wojsławickiej szopie.
Zamiast kolejnej zagadki dla Roberta Storma będzie wspomnienia Michaela Jacksona na warszawskim Kole.
Doktor Skórzewski będzie musiał ustąpić miejsca opowieści o Muminku, który poszedł do pracy w fabryce luster.
W tej książce znajdziecie wspomnienia o szarości komuny, snach, które przyniosły nowe pomysły, mapach, które nie wyglądają jak mapy. Słowem - znajdziecie tu wszystko, co kiedykolwiek chcieliście wiedzieć o Andrzeju Pilipiuku, ale nie wiedzieliście jak zapytać.
© 2021 Fabryka Słów (eBook): 9788379646999
Data wydania
eBook: 11 listopada 2021
Witaj w nieskończonym świecie literatury
Ocena ogólna na podstawie 5 ocen
Informacyjny
Wciągający
Mądry
Pobierz aplikację, aby dołączyć do dyskusji i dodawać recenzje.
1 z 5 recenzji
Michał
19 gru 2022
Dla czytelników prozy Pilipiuka nie ma tu nic nowego. Przedstawiane są znane i jasno określone poglądy Wielkiego Grafomana. Gdyby "wywiad" prowadził ktoś bardziej krytyczny mógłby podważyć niektóre tezy. Na przykład o tym, że stowarzyszenie mogłoby kupić i wyremontować dworek że składek. Zapytać, o to, że skoro by się wzięło kredyt, to z czego by się go spłacało? Czy nie uważa, że Komuda, który chciał z bandą kolegów napaść na gościa w dresie sam się zachował jak archetypiczny dresiarz - napaść z kumplami na jakichś ludzi, bo nie podoba nam się ich wygląd. I napadamy bo jest nas więcej i mamy narzędzia do robienia krzywdy. Narzekanie, na rozpustę moralną kleru protestanckiego, bez zająknięcia się o katolickim. I ta urocza uwaga gościa, który skończył archeologię, o tym że jest masa ludzi, którzy pokończyli nikomu niepotrzebne studia a nie ma nikogo, kto by dorobił detal na tokarce. A wcześniej sam mówi o micie "skończ studia, żeby coś znaczyć".
Polski
Polska