Jak większość książek w tej serii powieść jest nudna.

Od pierwszej części do ostatniej części ten kryminał spodobał mi się.Pan Filip jestświetnym lektorem.🙂

Lubię całą serię. Historie raz bardziej, raz mniej emocjonujące, ale bez "nieokiełznanych" obrzydliwości i szalejących psychopatów. Prywatne życie bohaterów nie przeważa i nie przytłacza kryminalnej fabuły, za co jestem wdzięczna autorowi."Szósta" gwiazdka dla p. Filipowicza.

Dobre👍

Typowy skandynawski kryminał-praca policji oparta o dedukcję, cierpliwość, doświadczenie, ale często też o przypadek i trochę szczęścia. Bohaterowie sympatyczni i nie pozbawieni ludzkich cech, jak często się zdarza. Jeżeli ktoś lubi serię z Verą Standhope Ann Clives, będzie usatysfakcjonowany. Najlepiej czytać wszystkie części po kolei, będzie wrażenie, że przechodzi się do następnego rozdziału z kolejnym śledztwem. Lektor świetnie zinterpretował całość.

Lubię całą serię. Szkoda, że przekłady wszystkich tomów pozbawione są redakcji, stąd pewnie liczne usterki stylistyczne, a nawet regionalizmy typu: „zakluczyć drzwi”. Lektor dobrze czyta, jednak polecam mu film „Dzień świra”, gdzie główny bohater robi cenną uwagę o prawidłowym akcencie w języku polskim (oczywiście są też inne źródła tej wiedzy, ale można połączyć przyjemne z pożytecznym 😉).