Nie przepadam za taką antropomorfizacją zwierząt, są wspaniałe będąc sobą, właśnie dzięki temu, że nie mają cech ludzkich, dlatego zgrzyta mi to... ale reszta jest ok. Postaci przyjemne, intryga ciekawa, klimat przytulny, jeszcze okolice niemal z okna. Z kotami słuchałam. Mruczały ;) Pies też zadowolony.

Lekka,inteligentna,zabawna opowieść.Lektorka wspaniała.Polecam,choć mam psa.

Podchodziłam do tej książki, jak pies do jeża 😅 Nie jestem kociarą i po opisie mylnie założyłam, że cała narracja będzie kocia. A tu miłe zaskoczenie. Do tego historia zgrabnie zazębiona z cyklem o Winklerze (no ale że babcia Roma nie była odczytana tą wspaniałą interpretacją pana Żołądkiewicza to jestem rozczarowana 🤭). Na pewno lżejszy kaliber zagadki niż w serii o Winklerze. Lektorka wspaniale dobrana - zwłaszcza kocie partie perfekcyjne!

Fahna, taka inna, lekka

Początek może i fajny i trochę śmieszny ale później długo nic się nie dzieje i wieje nudą

Wciągające, trzymające w napięciu, a lektorka super! Jej 'kocia' interpretacją po prostu cudna! Fajny byłby dalszy ciąg z Szelką w jednej z głównych ról :)

Mam nadzieję że będzie ciąg dalszy bo kończy się niby wyjaśniając całą sytuację ale jednocześnie bez wiedzy co do losów głównej bohaterki. Lektorka czyta bardzo dobrze tylko trzeba ją odrobinę przyspieszyć - na 1,25 jest idealnie

Strasznie męcząca. Nie polecam

połączenie kryminału z peanem ku czci kotów . polecam

Świetna, zabawna lekko kryminalna powieść.Doskonała odskocznia po cięższych pozycjach 😁 zawsze czekam na kolejną nową powieść państwa Dębskich , w szczególności na nowe przygody babci Romy i Tomka.Pani Anna Ryźlak genialnie zinterpretowała! 🤩