Step into an infinite world of stories
3
Non-fiction
Michnik nie sprawuje już rządu dusz, ale jad, który wsączył w polskie umysły, wciąż je zatruwa. Fałsze, które upowszechniała jego propaganda, wciąż˙ pokutują w publicznych sporach, a absurdy, które podniósł do roli aksjomatów, wciąż dla wielu pełnią rolę drogowskazów. Nie wolno milcząco przejść nad nimi do porządku dziennego i bez wchodzenia w polemikę, bez refleksji głosić rzeczy diametralnie sprzecznych. Choć polska ociężała umysłowo inteligencja właśnie tak najbardziej lubi – gotowa równie gorąco przyklaskiwać i temu, co mówi, że czarne, i temu, co dowodzi, że białe, byle owej sprzeczności nie eksponować, byle było słodko, miło, przyjemnie i bezkonfliktowo.
Tak, Adam Michnik poniósł klęskę. Praktycznie na wszystkich możliwych polach. Ale czy to znaczy, że można udać, iż go nigdy nie było?
Adam Michnik zasługuje na sprawiedliwość. Trzeba mu tę sprawiedliwość – jedni powiedzą „wymierzyć”, a inni „oddać”. Ale w każdym razie trzeba się na nią zdobyć. Trzeba wreszcie przynajmniej spróbować.
Oto moja próba.
© 2011 Fabryka Słów (Ebook): 9788375748819
Release date
Ebook: June 21, 2011
Tags
Listen and read without limits
800 000+ stories in 40 languages
Kids Mode (child-safe environment)
Cancel anytime
Listen and read as much as you want
1 account
Unlimited Access
Offline Mode
Kids Mode
Cancel anytime
English
International