Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś więcej. Niemniej jednak dla większości dzieci PRLU, jest opowieść o nas samych, o nędzy, nałogu, o kiepskich relacjach rodzinnych, albo o relacjach których nie było. W wielu momentach widziałam swój rodzinny dom, z ojcem alkoholikiem i matką wiążącą koniec z końcem. Dla mnie wstrząsająca relacja. Dla wielu młodych ludzi pewnie nie zrozumiała. Nie mniej jednak polecam wysłuchać, choćby na wzgląd przez minione czasy. Świetnie przeczytana przez Grażynę Barszczewską.

Szacunek dla pani Grażyny. Za walkę o siebie, rodzinę, o milosc szacunek. Szacunek za wyznania i spowiedź ze swojego, jakże trudnego, życia. Za szczerość. Za przyznanie się do win i złych wyborów . Nikt nie ma prawa Pani oceniać,choć w tych czasach jakże to nagminne. Dobrze, że syn dorobił się fortuny i ta kasa na pewno pomogła i Pani. Plus nazwisko. Każde drzwi otworzy. Łatwiej z bagna wyjść i larwiej pozostać na suchym lądzie

Książka ku przestrodze ale i dającą nadzieję,że zawsze jest szansa na pokonanie swoich demonów,bardzo dobrze przeczytana

Z wielką przyjemnością przesłuchałam. Gratuluje bohaterce i Michałowi odwagi. Dziękuję za tę pozycje💜

Nudna, spodziewałam się coś lepszego

O walce z nałogiem, o dylematach moralnych i słabościach ludzkich

Kobieta się usprawiedliwia

To jest tak cholernie przykre... tak bardzo smutne i tak powrzechne, do tej pory. Plakac mi się chce kiedy slucha się świadectwa dorosłych dzieci.

Bardzo ciekawa opowieść. Jednoczesnie smutna ale i motywująca. Nigdy nie jest za późno na zmiany. Ponadto problemy ma każdy i z każdego środowiska. Chyba popularność w tej sytuacji to utrudnienie i udogodnienie. Książka pięknie napisana przez Tadeusza Rossa i pięknie przeczytana przez p. Grażynę. Opowieść ciekawa. Świat DDD i DDA jest okrutny.

Ku przestrodze....