Monika
8 cze 2021
Mocna, świetnie napisana i niestety do bólu obniżająca słabość. Niektóre rozdziały wręcz fizycznie bolą. Bardzo polecam, przewala emocjonalnie jak czołg ale warto dla takiej literatury zaryzykować!
4.3
Literatura Obyczajowa
PRAWDZIWA, PORUSZAJĄCA OPOWIEŚĆ O PRÓBIE ODNALEZIENIA OJCA, KTÓREGO ZABRAŁ ALKOHOL. "Nie miałam okazji poznać własnego ojca, ponieważ on wolał wódę. I jabole, i browary, i nawet denaturat". Boleśnie prawdziwy i wstrząsający debiut Aleksandry Zbroi. Wklepuję na fejsa komunikat, że to koniec, że umarł nagle i niezapowiedzianie, że nie miałam okazji poznać własnego ojca, ponieważ on wolał wódę. I jabole, i browary, i pewnie nawet denaturat, bo był uzależnionym typu menela, który zasrywa sobie nogawkę spodni, śmierdzi w autobusie i zalega na dworcach. Potem usuwam to o denaturacie oraz dworcach. Piszę, że ojciec zmarł nagle i że mi smutno. Po chwili dodaję: „Choć już wiele lat temu mi zabrały go demony plątające się po jego trzewiach i głowie. Nie znaliśmy się — spotykałam głównie tego z trzewi i głowy, który podpowiadał mu, co robić. Że poza wódką jest tylko strach, że nic nie warto. Żeby dał sobie spokój. Tato, przykro mi, że tak się stało. Dzięki Tobie uczę się współczuć. Może to taki ostatni prezent, od Ciebie dla mnie”. Słowo „tato” kłuje w oczy, ale w całą resztę przez chwilę wierzę. Potem zostaje tylko to kłucie. „Tato”, „papo”, „papko”, językowe narzędzia tortur. Nie można w tej kwestii wierzyć statystykom, bo okrywa je z jednej strony wstyd a z drugiej potrzeba ochrony rodzica. Ale jest nas - dorosłych dzieci alkoholików - w Polsce miliony. Nie chcemy i nie umiemy o tym mówić. Aleksandra Zbroja robi to za nas. Być może nasi rodzice nie pili tak jak Mireczek. Ale styl picia nie ma znaczenia dla tego doświadczenia. Rodzic, którego nie ma, bo zabiera go alkohol to coś, o czym powinniśmy mieć prawo rozmawiać. Wierzę, że ta książka może stać się początkiem rozmowy. Małgorzata Halber To nie jest książka o tym, że jak chcesz, to potrafisz. Jest za to o dziewczynce, która zapożycza się u samej siebie by dotrwać dorosłości i uwolnić się od tych, którzy nie zdali egzaminu z rodzicielstwa. Mikołaj Grynberg Boleśnie prawdziwy i wstrząsający debiut. Autorka pisze bez upiększeń ale i bez zbędnego dramatyzmu. To intymne świadectwo, które staje się literaturą. Takie połączenie nie zdarza się często. Łukasz Orbitowski
© 2021 Agora (Audiobook): 9788326836756
Data wydania
Audiobook: 31 maja 2021
Tagi
4.3
Literatura Obyczajowa
PRAWDZIWA, PORUSZAJĄCA OPOWIEŚĆ O PRÓBIE ODNALEZIENIA OJCA, KTÓREGO ZABRAŁ ALKOHOL. "Nie miałam okazji poznać własnego ojca, ponieważ on wolał wódę. I jabole, i browary, i nawet denaturat". Boleśnie prawdziwy i wstrząsający debiut Aleksandry Zbroi. Wklepuję na fejsa komunikat, że to koniec, że umarł nagle i niezapowiedzianie, że nie miałam okazji poznać własnego ojca, ponieważ on wolał wódę. I jabole, i browary, i pewnie nawet denaturat, bo był uzależnionym typu menela, który zasrywa sobie nogawkę spodni, śmierdzi w autobusie i zalega na dworcach. Potem usuwam to o denaturacie oraz dworcach. Piszę, że ojciec zmarł nagle i że mi smutno. Po chwili dodaję: „Choć już wiele lat temu mi zabrały go demony plątające się po jego trzewiach i głowie. Nie znaliśmy się — spotykałam głównie tego z trzewi i głowy, który podpowiadał mu, co robić. Że poza wódką jest tylko strach, że nic nie warto. Żeby dał sobie spokój. Tato, przykro mi, że tak się stało. Dzięki Tobie uczę się współczuć. Może to taki ostatni prezent, od Ciebie dla mnie”. Słowo „tato” kłuje w oczy, ale w całą resztę przez chwilę wierzę. Potem zostaje tylko to kłucie. „Tato”, „papo”, „papko”, językowe narzędzia tortur. Nie można w tej kwestii wierzyć statystykom, bo okrywa je z jednej strony wstyd a z drugiej potrzeba ochrony rodzica. Ale jest nas - dorosłych dzieci alkoholików - w Polsce miliony. Nie chcemy i nie umiemy o tym mówić. Aleksandra Zbroja robi to za nas. Być może nasi rodzice nie pili tak jak Mireczek. Ale styl picia nie ma znaczenia dla tego doświadczenia. Rodzic, którego nie ma, bo zabiera go alkohol to coś, o czym powinniśmy mieć prawo rozmawiać. Wierzę, że ta książka może stać się początkiem rozmowy. Małgorzata Halber To nie jest książka o tym, że jak chcesz, to potrafisz. Jest za to o dziewczynce, która zapożycza się u samej siebie by dotrwać dorosłości i uwolnić się od tych, którzy nie zdali egzaminu z rodzicielstwa. Mikołaj Grynberg Boleśnie prawdziwy i wstrząsający debiut. Autorka pisze bez upiększeń ale i bez zbędnego dramatyzmu. To intymne świadectwo, które staje się literaturą. Takie połączenie nie zdarza się często. Łukasz Orbitowski
© 2021 Agora (Audiobook): 9788326836756
Data wydania
Audiobook: 31 maja 2021
Tagi
Witaj w nieskończonym świecie literatury
Ocena ogólna na podstawie 602 ocen
Smutny
Mądry
Wciągający
Pobierz aplikację, aby dołączyć do dyskusji i dodawać recenzje.
10 z 602 recenzji
Monika
8 cze 2021
Mocna, świetnie napisana i niestety do bólu obniżająca słabość. Niektóre rozdziały wręcz fizycznie bolą. Bardzo polecam, przewala emocjonalnie jak czołg ale warto dla takiej literatury zaryzykować!
Milena
21 cze 2021
Jest nas dużo, dzieci Miseczka. To smutne.
KATARZYNA
9 cze 2021
Ksiazka jest dobra, przedstawia zycie wielu pokoleń bedacych "pod wpływem " rodzin. Odnalazlam w tym sama siebie... smutne,prawdziwe ,przerażające.
Sylwia
12 lip 2021
Ciekawy temat jednak książka napisana wg mojej opinii bardzo chaotycznie.
Kinga
2 cze 2021
Warto, proza na pograniczu literatury pięknej i reportażu
Daga
9 lut 2022
Cenna perspektywa dla tych z nas którzy nie musieli się mierzyć z alkoholizmem bliskich lub alkoholizmem w ogóle.
Anna
7 sie 2021
Dziękuję za tę książkę autorce. Sama bym tak dobrze nie ubrała w słowa własnych uczuć do mojego Mireczka.
Justyna
7 gru 2021
Mocna, rewelacyjnie napisana, zostanie we mnie na dlugo.
Joanna
18 cze 2021
Oszałamiające! Niby wszystko znane i wiadome a jednak robi niesamowite wrażenie. Autorka z wielką przenikliwością próbuje zrozumieć alkoholizm ojca a język jakim się posługuje to coś zupełnie nowego. Polecam słuchać w lekkim przyspieszeniu
Aga
30 cze 2021
Wstrząsająca historia z niedalekiego sąsiedztwa. Gwarantowane zaciskanie zębów i ściskanie w krtani.. Intrygujący rys pijaństwa i bardzo adekwatna lektorka.
Polski
Polska