Nie będę obiektywna, uwielbiam Grzędowicza. I znów wciągnęło mnie jak tornado. Świat niesamowity, nadzwyczajny, a opisany tak prostu, że mam wrażenie, jakbym wyglądała przez okno. No i lektor... Idealny związek. Bardzo polecam poszukiwaczom niestandardowej fantastyki.

Gdyby była taka możliwość, dałbym jeszcze dziesięć albo i sto gwiazdek za tą książkę. Wszystko mi się w niej podobało, dosłownie i w przenośni. Panie Jarku proszę pana... Nie, błagam niczym Presbiter Jan - więcej, więcej, więcej takich książek w takim klimacie.Natomiast pan Maciej, no cóż trochę się przeraziłem na początku ale kiedy zaczęły się efekty specjalne za pomocą głosu...... WOW pomógł mi Pan wkręcić się na maxa. Dziękuję wam obu panowie za tak wspaniałą przygodę.

Szału nie ma , czytając komentarze sądziłem że dobrego ... no nic Pan lodowego ogrodu to nie jest a szkoda

(osiołek że Shreka "Ja chcę jeszcze raz") Naprawdę rzadko zdarza mi się trafić książkę która wciąga tak głęboko, która zmusza tak bardzo do przemyśleń, która aż tak zaskakuje, a jednocześnie na książkę która potrafi zabawić i uprzyjemnić czas. Aż tak... Biorąc pod uwagę poprzednie tytuły autora zaryzykuję stwierdzenie iż jest to dzieło godne złotego pióra, a być może (o zgrozo Ci wszyscy fani) najlepsza jego książka. POLECAM to zdecydowanie za mało. Namawiam, zapraszam i przekonuję.

Aż szkoda że się kończy.

Serdecznie polecam, bo styl niebanalny, fabuła oryginalna i lektor ulubiony. Strasznie cenię, że Pan Grzędowicz nie jest niewolnikiem jednej konwencji. Jestem od lat wielbicielem autora więc daj mu szansę byś Ty również się nim stał.

Dobra ale czegoś mi brakowalo

Średnie. Sporo dziaderskiego narzekania na świat wypowiadanego ustami bohatera. Fabuła niezbyt wciągająca, a zakończenie kompletnie rozczarowujące. Broni się jedynie dość ciekawy świata przedstawiony.

Dobrze napisana i oczywiście przeczytana, gratulacje dlawspaniałego lektora... Jest w mojej pierwszej trójce...)

Ciekawy pomysł na książkę. Odmienne światy pociągają autora i czytelnika dzięki niemu również. Trochę sensacji, odrobina metafizyki, odmienne stany świadomości.