Trudno mi było z początku wskoczyć w rytm tej rozmowy, tak innej, intymnie rodzinnej ale prowokującej, wręcz ekshibicjonistycznej. Każdemu jednak życzyłabym podobnego poziomi porozumienia z rodzicem / dzieckiem na płaszczyźnie obserwacji życia i sztuki bez znieczulenia, bez hipokryzji, bez upiększania poprawnością polityczną i pokoleniowym "nie wypada". Jest w tej rozmowie mądrość i pasja, szorstka świeżość i szczerość, energia i odwaga życia pod prąd.

Czuła (w dwuznacznym sensie) rozmowa córki z ojcem o prawdzie życia. Uwielbiam ten tekst za szczery do bólu przekaz. Niespodziewałam się wzruszeń, a jednak były. Piękna rozmowa na czasem nieoczywiste tematy w relacji rodzic-dziecko i to było ZAJE.ISTE. NAKU.WIAM ZEN również i ja. Dziękuję Ci Marysiu, że do książki jest też audiobook w tak wspaniałym wykonaniu. Twojego ojca Jana uwielbiam, za to jak gra swoje role nie do podrobienia i za jego głos -jedyny i niepowtarzalny, rozpoznam wszędzie. Dziękuję za nazwanie pewnych rzeczy, przy których na codzień przechodzi się zbyt szybko i je pomija. Cudna forma.

Jestem głęboko rozczarowana i zdegustowana. Liczyłam na coś więcej biorąc pod uwagę artystę tego formatu. A tu,,,,,no cóż po prostu takie byle co chyba że kogoś bawi nazywanie puszczanie bąków pierdzeniem. Przypominam sobie nasze rozmowy z dziećmi, które są już aktualnie dorosłe to one były i często pouczające, służyły wymianie poglądów lub wspominaliśmy różne sytuacje lub zdarzenia . A tu takie ble, ble ble. I nie wierzę że dziecko nie mające roku pamięta kolor kostiumu kąpielowego matki. No ale cuda się widać zdarzają nie wiem w jakim celu ta książka została napisana i moim zdaniem źle wpływa na ogólny dorobek artystyczny. Jak dla mnie fatalna szkoda czasu na takie ,,gnioty

To zdecydowanie jedna z najlepszych książek, jakie czytałem w ostatnich latach. Bardzo inspirująca. Czekam na kolejną książkę w formie rozmowy z Mamą :)

Strata czasu🤪

Ludzie nieszablonowi, zdystandowani do świata, choć emocjonalnie, świadomie go odbierający. Uczta dla uszu i duszy.

Należę do tej mniejszości, która bezwzględnie docenia i kocha radosną twórczości zarówno Jana, jak i Marii Peszek. Tą książkę warto mieć, audiobooka warto wysłuchać. Mądrości życiowej i wrażliwości warto nabierać. Polecam bo dawno nie czułam tyle autentyczności i szczerości.

Rewelacja. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja.

Doskonale zajebista książka.

Miało prowokować, mnie zdegustowało. Wulgaryzmy i narcystyczne uniesienia dwòch artystòw, ktòrych twòrczość bardzo szanuję. Skończyłam słuchać po recenzji płyt autorki w odniesieniu do wszystkich innych...w jednym worku, bo chciałabym by ten szacunek pozostał.