Bardzo wciągnęła mnie ta książka. Nie mogłam oderwać się od niej. Polecam😊

Piękna, poruszająca historia. Polecam

Smutna ale do bólu przewidywalna i powtarzalna historia, zakończona w stylu indoktrynacji, która moralizatorsko fajnie brzmi w książce albo jak już "jest po wszystkim" w realnym życiu, ale w trakcie przeżywanych krytycznych chwil ma się nijak do rzeczywistości albo wręcz doprowadza do poświęceń i cierpień nie tylko głównej bohaterki... dlatego przesłanie kompletnie do mnie nie trafia a książka rozczarowuje. Postaci niezbyt głębokie, dialogi naiwne i płytkie. Z czystym sumieniem poleć nie mogę.

To druga książka autorki, po trzecią nie sięgnę. Dwie gwiazdki tylko za trzy czwarte książki, oraz z podziękowaniem dla lektorki. Niestety końcówka książki dla mnie to tragedia. Nie rozumiem dlaczego autorka tak rozpaczliwie dąży do przekonania wszystkich że wiara czyni cuda. I po co te nawiązywania do Boga i Biblii. A szkoda bo z innym zakończeniem książka była by bardzo wciągająca.

Bardzo wciągająca, ciekawa, wzruszająca i smutna opowieść . Lektorka Super. Polecam

Tak wiele nieszczęścia spłynęło na naszą bohaterkę,ja natomiast zalałam się łzami na końcu książki

Smutna historia. Z mojego punktu siedzenia, końcówka powinna satysfakcjonować "moherowych" 🤔

Bardzo ciekawa i wciągającą Ale zakończenie przepraszam ale brzmiało jak nawrócenie zakonnicy jak agitacja do zakonu 😱beznadzieja

Przerażające. Jak można krzywdzić tak własne dziecko? To jest chore. Nie ma we mnie zgody na takie zachowania. Nie przekonuje mnie też zakończenie ksiazki. Po tym wszystkim taki heppy end?

Książka podobała się , ale końcówka jak dla mnie zbyt infantylna