przez Panią Kisiel znowu zaniedbałam życie!

Miła, ale nie tak urocza jak Dożywocie i spółka

Choć naprawdę kocham Martę Kisiel za Licho i Tereskę nie dałam rady przebrnąć przez tę książkę. Ani treść wyjątkowa, ani lektor porywający, a wręcz jak dla mnie odstraszający🥴 No nie... 🫣

Książka ok, lektor srednio

Martę Kisiel kocham miłością wielką - Tereska, Dożywocie, Licho, seria Wrocławska - każda książka mnie wciągnęła, rozbawiła, wzruszyła. Do tego lektorzy dodawali magii (zwłaszcza Dożywocie) …. A tu ściana, zarówno wersja papierowa jak i audio- nie dałam rady. Nie mam pojęcia dlaczego … spróbuję przeczytać po raz kolejny za kilka miesięcy, może potrzeba kocyka i kakałka

Kiślowe;) przyjemna szajba

...ale pani lektorka czyta tak, że mam ją ochotę złapać i potrząsnąć tak, żeby zagrzechotało.

Och nie... Kolejna (IMHO), po Nagle trup, książkowa wtopa pani Marty. Kocham Dożywocie nad życie, Dywan z wkładką i wszystko pozostałe z dzieciecą serią o Bożku na czele... Ale to co tu powstało woła o pomstę do nieba. I żeby nie było, przetrwałam 4 z 7 godzin i total nie mogę dalej 🥱Idźcie ludzie lepiej słuchać Dożywocia 🙂

Łaał, p. Paliga wspaniale interpretuje.A p. Kisiel w pełnej formie. Świetny pomysł. 🖤🖤

Wspaniale napisane choć temat aktualnie mnie dołuje