Więcej emocji pani lektor. Storytel dajcie Kosiora.

Znów cała książka czytana głosem na jedno kopyto

Pani Gorczyca udaremnia słuchanie audiobooków, dzięki swojemu klepaniu,bo to nie jest interpretacja 🙈

Storytel, dziękuję za to, że pierwszy raz w życiu nie "dosłucham" jakiejś serii do końca. Poprzednią część zmęczyłam ale tu nie dałam rady przebrnąć nawet przez jeden rozdział. Trudno. Poczekam. Może kiedyś wróci Kosior.

Lektorce mówię stanowcze NIE. Sama historia taka se.

Pani lektorka położyła kolejną część.Teksty Chyłki w wykonaniu tej Pani odbiera się jak chamskie i prostackie odzywki ,a nie błyskotliwe riposty .Sceny intymne przeczytane jak relacja z grzybobrania .Szkoda że tak to zepsuła 😬

Niestety lektor słaby, nie da się tego słuchać, nie robi się takich rzeczy, po tylu książkach taka zmiana??? Takie beznamiętne czytanie powoduje że chyłka straciła swój charakter, żarty niby fajne ale przeczytane bez ikry tracą na znaczeniu. Niestety nie dam radę wysłuchać całej książki...

To się nazywa wypalenie zawodowe. Już wiem dlaczego Pan Gosztyła nie firmuje ostatnich dwóch tytułów swoim głosem. Dwie pozycje temu należało postawić kropkę i zakończyć serię z godnością. Niestety teraz mamy Harlekuin i to z najniższej półki. To jakaś masakra. Lektorkę oszczędzę... przeczytała tak jak było napisane. To nie jej wina

Sama książka spoko choć w tej części Chyłka trąci melodramatem. Przesłuchałam tylko dlatego, że wkręciłam się w serię o Chyłce, natomiast lektorka po prostu zamordowała tą książkę. Nie i jeszcze raz nie dla pani Gorczycy. Przesłuchane ale jakim kosztem....

Trudno się tego słucha- Pani lektorka niestety nie poradziła sobie z tą pozycją. Ukłony dla mistrza Gosztyły.