Emocje jak na rybach. Powtarzające się "bynajmniej" i główna bohaterka o rozumku ameby. Nie wiem czemu sama sobie zgotowalam ten los 🤣

Naprawdę jedna z najsłabszych książek...

Czy Netflix płaci Mrozowi za opisywanie ich seriali?Ta książka jest tak zła, że oczekuję w najbliższym czasie collab Mróz-Lipińska

Niestety, już na początku wiadomo o co chodzi. Zero zaskoczenia. Aż trudno uwierzyć w naiwność głównej bohaterki.

Oszust z tindera w wersji Remigiusza. Książka bardzo chaotyczna, wątki się urywają i nie są kontynuowane. Czasami miałem wrażenie, jakby lektor ominął kilka stron... Chyba najsłabsza książka autora

Jakbym chciała wysłuchać dramatu obyczajowego, to sięgnęła bym po taki gatunek. Zawiodłam się 🥺 Fabuła prosta jak budowa cepa, przewidywalna aż do bólu.

Pierwsza część zapowiadała się bardzo fajnie, niestety druga już jej nie dorównuje. Jestem ciekawa dalszych losów ale nie czekam z niecierpliwością.

Strasznie chaotyczna książka. Wątki pojawiają się i znikają nagle, bez logicznego uzasadnienia. Poza tym fabuła jest przewidywalna i nie koniecznie wciągająca.

To najnudniejszą książka Pana Mroza, ktorą ratują jedynie fantastyczni lektorzy.

Słabe