Smakuje jak pizza z szynką budyniem kaszanką i śliwkami brakuje tylko kosmitów

Esssuuu.. Zaczynało się w miarę ciekawie, a dalej.. Wszystko naraz, sraczki im jeszcze brakowało..Dotrwałam do końca z nadzieja, ze jakoś to sie naprawi, ale niestety..

Straaaaaaaasznie nudno się zaczyna. Ciągnie, jak flaki z olejem.. a do tego dość tendencyjnie.. Wymiękam..Edit: po kilku tygodniach przerwy, podjęłam kolejną próbę - na raty. Opinii nie zmieniam. Uzupełnię ją jedynie o komentarz: fabuła naciągana na maksa, zupełnie nierzeczywista. Tej pozycji mówię NIE.PS: Lektorzy so-so.

Nie ma GOCHY i to jest plus. Jedyny. Książka o niczym.

Sztos!!! Rewelacja 👌Książka która trzyma w niepewności do ostatniej strony Gorąco polecam 👌👍

Dziwna książka, żadna z głównych postaci nie budzi sympatii. Wiele nie zamkniętych wątków, zamiast tajemniczości budującej napięcie, powodują wrażenie porzuconych przez autora. Dobrze przeczytana, da się słuchać.

Niestety tym razem bardzo nie wyszło

Super lektorzy

Pretensjonalne, słabe, sztuczne, efekciarskie i nic się nie klei.

Pierwsza od dawna tak dobra książka tego autora. Doskonale przeczytana!