Oto dowód na to, że nie wszyscy mogą naoisać książkę. Nie dałam rady. Język, konstrukcja wypowiedzi, przekaz. Szkoda czasu

Jestem w połowie i świetnie się bawię. Forma mi bardzo odpowiada, pani Iza wspaniałe czyta. Kojarzy mi się z Koterskim. Gotowy scenariusz na smutno śmieszny film..

Świetnie napisana, wyczuwalna ironią cydnej Izy Kuny. Na pewno to, że jest czytana przez autorkę jest bezwątliwym atutem. Piękna słodkogorzka opowieść, nasycona świetnym humorem. Serdecznie polecam 🙂

Czytałam tę książkę dawno temu, teraz postanowiłam odsłuchać w audio. Napiszę krótko, kocham Panią Izę, ta książka na pewno nie trafi do każdego, ale ja ją uwielbiam 😍

Dla mnie genialna. Ale rozumiem, że nie wszyscy się będą dobrze bawić. Trochę jak z Masłowską- też nie jest dla wszystkich. Ja uwielbiam i styl i konwencję i rodzaj humoru

Nie dalam rady, przez szacunek i ogrom sympatii dla p Izy, bo uwielbiam ja jako aktorke, pomyslalam, ze sprubuje. Ale nic z tego, zmeczylam sie sluchajac, pol godziny mi wystarczylo.

Książka jest psychodeliczna, kupiona w papierze odkładana kilkukrotnie, teraz umęczyłam ją audiobookiem. Wlasnie to jest jej problem dla mnie - zbyt dużo wulgaryzmów, psychodelii i oderwania. Studium bycia z żonatym facetem kobiety, ktora pije zbyt wiele, czuje sie niepotrzebna, nie osiągnęła w jej ocenie nic. Mimo wszystko Klara jedzie na pogrzeb bardziej do mnie przemawiała.

Nawet nie wiem co napisać. Uwielbiam Panią Izę ale ta książka to totalna porażka. Nie da się tego słuchać. Proszę już nie pisać, proszę grać.

Ciężko się tego słucha.

Przykro, ale nie do przyjęcia. Lubię panią Izę, niestety jest jednowymiarowa. Zawsze tak samo gra, jak i nawet czyta oraz, okazuje się, pisze. Bardzo smutna książka. Ja tutaj humoru nie znajduje, z całą sympatią. Jest tu opisane dość głębokie stadium depresji. Nie doczekałam co z kotem, ale to ponad moje siły marazmu. Przepraszam.