Widzę, że znów wszyscy mają powiadomienia 😂Najlepsze jest to, że mimo przeglądania nowości i tak znajduje się takie, które "wskoczyły" gdzieś w środku listy, a poprzedniego dnia ich w tym miejscu nie było. Sprawdzone. Do braku oznaczenia, że to kolejna część serii już się nawet nie odnoszę, bo to nagminne. Nie wiem kto jest odpowiedzialny za ten bajzel, ale mam ochotę go udusić 🤪 Skoro jestem przy mikrofonie, to polecam tę część wielbicielom Chyłki.

Pierwszy raz przewinąłem, nigdy mi się to nie zdarza. Może i ciekawe, ale Chyłka nie jest Boginią z umysłem Sherlock a Holmesa. Ten jej pech życiowy jest już przesadzony, ona wyżej sr... Jak d... Ma. Zordon zakochany kundel, który jest przedstawiony jako słaby psychicznie tuman. Dobry ale ciapowaty. Muszę zrobić sobie detoks od tej serii, bo głowa wysiada mi od tych bzdur.

Po przeczytaniu poprzedniej części, gdzie alkocholiczka gardząca sportem wspina się na Annapurnę, obiecałam sobie, że już nigdy więcej.Wysłuchałam tego tomu i się nie zawiodłam - ciarki krindżu pojawiały się regularnie.Nadal nie wiem, dlaczego to sobie robię.

Dziękuję za kolejną ciekawą opowieść. Tym razem nie wiem co bardziej mnie wciągnęło:zbrodnia, czy losy Chyłki i Kordiana?

To chyba najgorszy z dotychczasowych tomów. Wyobraźnia poniosła Mroza. Zbyt wiele nierealnych, zbyt pasujących do siebie, zbyt dobrze do siebie pasujących elementów

Jak zawsze super. Ta seria nie może się skończyć Panie Remigiuszu. Lektor doskonały.

Zaczynają być tak nudne te książki. Chyłka w poprzedniej części była Bogiem. W tej kolejny raz wie wszystko lepiej i lepiej od innych wykonuje każdą jedna rzecz. Ciągle się a schodzi i rozchodzi. Gdyby usunąć wszystkie zbędne komentarze Chylki to książka była by o połowę krótsza. Poptrzestaje już na tej części. Nie mam już sił do tej serii.

Uwielbiam całą serię ❤️

Super, tylko blagam koniec opery mydlanej.

Jak na razie najslabsza, najbardziej wkurzająca a zachowania Chyłki i Zielona infantylne.