Po wysłuchaniu - lektorzy świetni. Sama powieść męcząca. Miałam wrażenie że słucham dwóch jednocześnie. Końcówka bezsensowna. Duży minus za niezliczoną ilość irytujących polików. Po kolejną część raczej nie sięgnę. Wow! Przyszło powiadomienie, że Pan Filip zaprasza do wysłuchania nowej książki i mam zacząć słychać już teraz albo zapisać na później. Szkoda, że audio wychodzi dopiero 8 lipca 🤣 Na co komu takie powiadomienia? Lepiej informujcie o nowościach w obserwowanych seriach, nowościach ulubionych autorów, bo to wam akurat nie wychodzi od dawna i przydałoby się wreszcie to ogarnąć 🤷🤪

A cóż to za nowa moda zapanowała wśród autorów? Któraś z kolei książka, gdzie wszyscy bohaterowie, mają poliki, nie policzki. Pewnie nie zwróciłabym na to większej uwagi, biorąc za irytującą, acz indywidualną manierę, gdyby nie fakt, że to ostatnio nagminny zwyczaj. Rozumiem chęć używania tych słów zamiennie, ale przecież nie jako jedyne określenie. Umówiliście się wszyscy podczas jakiegoś zlotu czy warsztatów twórczych? Duży minus za brak oryginalności, bo tak to odbieram.

Współczesny kopciuch. Dużo się dzieje mimo to pozbawiona emocji.Niepotrzebne wstawki z kobiecym głosem. Sam Filip dałby radę, i to jeszcze jak

Bardzo subiektywns ocena, bo książka pewnie przez wielu będzie uznana za super. Mnie nie szczególnie przypadła do gustu. Nie spodobala mi się konstrukcja fabuly, nie lubię opisów brutalnych i nie lubię opowieści snutych przez morderców.

Słowo daję: jeśli jeszcze raz usłyszę określenie "poliki", nie będę w stanie poskromić żądzy mordu! Zupełnie, jakby pełnoprawny rzeczownik "policzki", stał się nagle jakimś, niegodnym użycia w tak mrocznej treści, zdrobnieniem 🤦 Bez zaskoczenia za to przyjęłam zakończenie, którego spodziewałam się już, mniej więcej, od połowy książki. Na plus, jak zawsze, lektor. Zresztą, nawet gdyby Filip Kosior czytał książkę telefoniczną, słuchacz byłby ukojony barwą jego głosu! Podsumowując: trójka z plusem. Dobre dla zabicia, nomen omen 🙃 czasu.

Nowa seria! Czekam na kolejną część, mam nadzieję, że będzie się działo tyle, ile w tej.

Wciągająca akcja, świetnie się słucha, dobry język , wysłuchałam w jeden dzień wsłuchując się uważnie. Wiem, że już wszystko było ale tego bardzo dobrze się słucha. Trzymam kciuki za następne pozycje.

3 gwiazdki za Kosiora, który nawet gdyby rachunki z taurna mi czytał - byłyby jak radosny śpiew jednorożców 😉 Lektor mistrz.. i to by było na tyle pozytywów. Nudą zawiało.. banalny pomysł na motyw przewodni.. i te zapowiedziane w reckach POLIKI.. po czwartym razie już zaczęłam się śmiać i czekałam na kolejne zdanie z POLIKAMI 😃 I tak samo czekam na coś lepszego Pani autorki- przeczytałam wszystkie poprzednie i wiem, że można trzymać poziom. Tu poleciało wszystko w dół z hukiem. No.. oprócz lektora ❤️ oczywiście 👌😉

Ciekawa historia, choć moim zdaniem trochę mało emocji w niej, przez co bohaterowie są trochę spłyceni.Do tego na minus spore powtórzenie tekstu. Jednak ogólnie warto przeczytać.

Trzy gwiazdki są tylko dla lektorów…, są wspaniali 🤩A co do książki to bardzo chaotyczna, wątki i wypowiedzi nie pokrywają się, w szczególności jeśli chodzi o wątek ,,ONA” . Ogólnie książka mogłaby mieć potencjał ale zabiła ją autorka. Może kiedyś sięgnę po ciąg dalszy bohaterów tego Teatru…Niestety taka forma nie urzekła mnie i kończenie książki bez zakończenia również. Nie lubię, gdy ktoś pisze jedną część a czytelnicy muszą czekać na inspirację autora przez rok lub dwa aby przeczytać do końca historię, o której już dawno zapomnieli….