Wroną po Stanach

Wypróbuj
388 Ocena

4.1

Czas
6H 1min
Język
polski
Format
Kategoria

Literatura Faktu

Wypróbuj

Wroną po Stanach

388 Ocena

4.1

Czas
6H 1min
Język
polski
Format
Kategoria

Literatura Faktu

Inni polubili także ...

Słuchaj i czytaj

Witaj w nieskończonym świecie literatury

  • Czytaj i słuchaj jak chcesz i ile chcesz
  • Ponad 500 000 tytułów
  • Tytuły dostępne wyłącznie w Storytel oraz Storytel Originals
  • 7-dniowy bezpłatny okres próbny
  • Łatwa rezygnacja w dowolnym momencie
Wypróbuj
PL - Details page - Device banner - 894x1036
Cover for Wroną po Stanach
Cover for Wroną po Stanach

Recenzje i oceny

Skrót recenzji

4.1

Ocena ogólna na podstawie 388 ocen

Inni opisują ten tytuł jako

  • Przyjemny

  • Informacyjny

  • Wciągający

Pobierz aplikację, aby dołączyć do dyskusji i dodawać recenzje.

Najpopularniejsze

10 z 388 recenzji

  • Mar

    25 cze 2021

    Styl wypowiedzi nieco sztuczny, hiperpoprawne zdania kujona piszącego rozprawkę maturalną. Autor niekoniecznie powinien sam czytać - podobny efekt sztucznej poprawności wymowy.

  • Jakub

    19 lut 2022

    Nudny
    Informacyjny
    Zabawny
    Mylący

    Książka zakończyła się historią córki autora która opowiadała jak sikała do wykopanej dziury w piasku. Autor ma duży potencjał do ciekawego opisania stanów Zjednoczonych, niestety w książce zbyt często go nie wykorzystuje. Opisanych jest 8 stanow z punktu widzenia autora i jego dwójki nastoletnich dzieci. Każdy rozdział zawiera przepis na potrawę z danego stanu i anegdoty dzieci. Te dwie ostatnie były dla mnie męką w przypadku słuchania książki. Przepisy w formie słuchanej są nie trafione, w książkowej jak najbardziej. Opowieści dzieci są infantylne, irytujące i zbędne. Syn Pana wrony ma głos przed mutacja i duka, nieprzyjemnie się tego słucha. Autor większą część książki opowiada o swoich przygodach i spotkaniach które miał w roli reportera. Takie wtrącenia są w porządku raz na jakiś czas, natomiast tutaj odczułem że opisywanie Stanów jest tylko pretekstem do opisywania swojego życia. Żałuję że poświęciłem czas na tą książkę. To nie książka o USA, a o autorze. Nie polecam.

  • Adam

    25 lip 2021

    Po przesłuchaniu sześciu rozdziałów miałem wrażenie że to książka kucharska w stylu Makłowicza. Autor czyta za szybko, tak jakby wchodził na antene z krótką relacją reporterską. Na dłuższą metę dla mne bardzo męczące

  • Izabela

    6 maj 2021

    Informacyjny

    Nie porwala mnie ta lektura. Lepiej byłoby gdyby lektorem nie był sam autor. Cały czas czułam, że oglądam tv. To co jest do zniesienia w tv w krótkiej relacji, nie bardzo sprawdziło się przy słuchaniu audiobooka.

  • Kamila

    21 wrz 2022

    Nudny

    Książka nie jest ani przewodnikiem ani ciekawa opowieścią o stanach tylko pamiętnikiem który mogłaby chcieć przeczytać babcia. Wypowiedzi dzieci nic nie wnoszą, zwłaszcza tego chłopca, który kiedyś z dużym zażenowaniem będzie tego słuchał. Duzo historii przechwałkowych z pracy dziennikarza, niby autor nie lubi muzem ale opowiada głównie o nich, te historie kulinarne... Masakra

  • Dawid

    24 lis 2020

    Przewidywalny

    Generalnie niezły materiał. TVN ze swoją filozofią objawia się w pełnej krasie dopiero w ostatnim rozdziale.

  • Kamilla

    20 lut 2023

    Informacyjny

    Książka ciekawa, głos Pana Wrony miły i dobrze się go słucha, niestety gdy tylko jego dzieci zaczynają czytać książkę, nie da się tego słuchać, strasznie męczące, sztuczne wypowiedzi. Profesjonalny lektor o wiele lepiej by się sprawdził.

  • Mariusz

    26 paź 2022

    Nudny

    Tragedia, kilka ciekawostek przemieszanych z książka kulinarna i masa beznadziejnych anegdot rodzinnych.

  • Klaudia

    12 sty 2021

    Informacyjny
    Zabawny

    Komentarze dzieci przerzucałam, przepisy spoko, ale raczej nigdy z nich nie skorzystam :p mimo wszystko wiele ciekawych faktów i miły głos Pana Wrony

  • Harry

    30 sty 2022

    Informacyjny

    Świetna książka, super się słuchało, momentami wróciłly wspomnienia z miejsc w których byłem,i co ciekawe, odbierałem je podobnie jak autor. Byłoby 5 gwiazdek, gdyby nie wstawki w końcówce o Floydzie. W tym szaleństwie robienia z niego świętego, zapominacie że przede wszystkim był ćpunem, kryminalistą, a we krwi w chwili śmierci miał tablicę mendelejewa. A kwestia wyplaty odszkodowań za czasy niewolnictwa, już w ogóle powaliła mnie na łopatki. Czemu nie jestem zdziwiony, że 80% murzynów chce tych odszkodowań 😂 Majka, młoda damo, z wiekiem przekonasz się, że nie wszystko jest, nomen omen, białe czy czarne. "Black lives matters nie jest ruchem politycznym" 😂😂😂