Bohater ma więcej żyć niż kot. Trzyma w napięciu. Lektor rewelacja

Tylko Kosior zrobił robotę. Poza tym książka słaba. Więcej w niej opisów ulic, domow, pejzaży, ubrań, pomieszczeń niż prawdziwej pracy detektywa. Bardzo szczegółowa w opisywanie rzeczy nieistotnych. Jest pisana w pierwszej osobie i słowo "mówię" zostało powtórzone z tysiąc razy. Denerwujące. Tak samo dziwna jest postać głównego bohatera który jest czasami śmieszny. Z jednej strony zabija, z drugiej pertraktuje z mordercami próbując wzbudzić w nich wyrzuty sumienia i bawiąc się z psychologa. Tylko lektor ją ratuje.

Mówi...mówi...ale doskonały Lektor pokonał również to🙂 mimo wszystko jednak polecam!

Bohater ma chyba głowę z żelaza, a kości z adamantium 😉, nie mówiąc o ogólnej wytrzymałości, ale bardzo dobrze się słucha. Lektor rewelacyjny.

Czytając inne recenzje zaciekawiło mnie to wspomnienie o ,,mówi,, i faktycznie to się rzuca w uszy. Po pewnym czasie już się wie, że kolejnym słowem będzie ,,mówi,, 😂. Ilość urazów jakich doznał Super Bohater jest niewyobrażalna i nierealna i całkiem słusznie ktoś zauważył, że ma więcej żyć niż kot. Podobało mi się i z całą pewnością wysłucham kolejnej książki tego autora. Lektor wyborny i spowował, że ,,mówi,, było chyba bardziej zabawne niż denerwujące 😉

Już dawno nie napotkałam na tak ciekawą książkę. Zaskakujący koniec. Brawo!

Ogólnie dobra książka ale mega irytujące jest ze "co drugie słowo" autor bądź tłumacz używa słowa "mówi /mówię".

Lektor na 10Książka na słabe 4, kto sprawdzał ja pod względem tłumaczenia nie mam pojęcia, w pewnym momencie od słowa powiedział/a słuchać trzeba pod przymusem.Jak ktoś lubi pana Filipa to można posluchać

Typowo amerykańska książka. Prawie jak film akcji 😁 Minus jedna gwiazdka za pierdyliard razy użyte słowa"mówię, mówi, pyta....." Serio? 🧐 Lektor jak zwykle - wspaniały!

Końcówka zepsuła przyjemność czytania.