cudowna, inspirująca książka!!

Lubie książki Strachoty, to zawsze prawda o człowieku w ciekawej formie. Doskonały lektor!

Dobra książka. Nietuzinkowa, wciągająca mocniej i mocniej. A lektor świetny. Polecam

Jeśli szukacie kolejnej książki z cyklu „podróżowałem po krajach dawnego Związku Radzieckiego, ludzie żyją tam biednie ale zwykle zapraszali mnie do stołu by dzielić się chlebem, baraniną i przepysznym czymś tam…”, możecie śmiało odpuścić sobie czytanie/słuchanie. W zamian jednak otrzymujemy to, co jest udziałem nas wszystkich, kiedy wychodzimy z domu, spotykamy ludzi, oglądamy mniej lub bardziej znajome miejsca. Emocje, przeżycia do których mamy prawo, zwłaszcza jak nie są zawsze lokowane w okolicach entuzjazmu. Swoim „ekstremalnym” życiorysem Juliusz Strachota dzieli się chętnie (polecam podcast „Co ćpać po odwyku?”), jego echa słyszalne są w książce, ale jej treść dotyczyć może chyba wszystkich. Podchodziłem z rezerwą, ale naprawdę nie żałuję. Polecam.

.

Horror show

Przyjemna do słuchania ;)

Nie wiem, czy osoby, które nie doświadczyły psychoterapii będą w stanie dostrzec głębię tego dziennika, ale życzę im tego z całego serca. Książka ukazująca proces odkrywania emocji oraz zupełnie nowego życia z nimi, a co za tym idzie trudach i radościach próby trwania w tu i teraz.

Szału nie ma, ale słuchało się dobrze 🙂

Świetna książka, naprawdę polecam , muszę przeczytać inne utwory tego autora