Mam jedną czwartą za sobą, ale piszę recenzję już, żebym czasami o tym nie zapomniała.Autor spoko pisze, naprawdę. Fabuła wciąga. Lektora się trochę obawiałam, bo cały mam z tyłu głowy "telezakupy Mango", ale o dziwo, super się słucha.Co mnie irytuje i to tak, że krew mnie zalewa? To, że kobiety w książkach tego autora są "śliczne, zgrabne, mają zgrabne nogi, małe równe ząbki, rozchylone seksownie usta itp." Nie mają charakteru, są po prostu śliczne i każdy facet od razu myśli o nich dwuznacznie.Faceci mają swój styl, charakter, są ludźmi z krwi i kości. Kobiety są śliczne. Niektóre głupie, ale śliczne. Inne może nawet mądre, więc wow "nie tylko śliczne, ale mają coś w tych głowach".No po prostu kurna, słodkie zwierzątka!To nie pierwszy autor, który w kobiecie widzi zawsze samicę do jego oceny. Ciągłe podteksty erotyczne.No rzyg 🤮Edit: nawet prokurator podczas rozprawy rysuje nagą sędzinę. Jakiś mocno niewyżyty koleś z autora, że nie potrafi rozprawiać bez takich wstawek.

Fatalny lektor

mlaskający lektor

Dość ciekawy kryminał, ale język autora rozczarowuje w porównaniu z innymi jego powieściami, a lektor słaby, niedbały.

Już pisałam, że pan Roch Siemianowski jest w czołówce moich ulubionych lektorów.Szczegolnie dobrze interpretuje powieści sensacyjne napisane z odrobiną humoru 👍😁

Ciekawa fabuła, słucha się dobrze.

Za dużo opisów nuda a lektor ma straszny głos.

Dobra fabuła

Bardzo kiepskie książka, fatalny lektor. Szkoda czasu.

SUPER !!!!! Nie moglam sie od niej oderwac,choc po pierwszych 2godz. prawie zrezygnowalam ze wzgledu na malo wartka akcje 😁😁 Ale potem bylo juz tylko lepiej 😍😍