Twierdza. Solidarność Walcząca – podziemna armia

Jedną z najbardziej interesujących książek, które ukazały się w ostatnich tygodniach jest „Twierdza. Solidarność Walcząca – podziemna armia” Igora Janke. Ten reportaż historyczny, napisany wartkim językiem powoduje, że czytelnik „przenosi” się do konspiracyjnego Wrocławia lat 80., w którym rząd dusz sprawowała właśnie „Solidarność Walcząca”. „Twierdza” jest jedną z tych książek, w lekturę których zagłębiamy się, zapominając o Bożym świecie i czytamy je „od deski do deski”, z żalem żegnając po zarwanej nocy ostatnie strony. Wyobraźmy sobie paruset ludzi, w ogromnej większości naukowców z uczelni o profilach ścisłych i technicznych, którzy postanawiają cały swój nadzwyczajny talent poświęcić walce z komunizmem. W ich warsztatach powstają niezwykłe wynalazki – systemy łączności, włamujące się do sztucznych satelitów i za ich pośrednictwem budujących niekontrolowaną przez SB łączność, rozgłośnie radiowe emitujące sygnały dużego zasięgu, lecz w sposób niemożliwy do zlokalizowania przez pelengatory, sieci urządzeń podsłuchujących rozmowy komunistycznych służb specjalnych, które okazują się niemożliwe do zlokalizowania. Podobnych konstrukcji powstają dziesiątki a grono genialnych naukowców obrasta tysiącami zdecydowanych na wszystko współpracowników. Organizacja nie walczy o nic dla siebie. Nie chce przejąć władzy. Dąży do zniszczenia komunizmu i wolnych wyborów, w których o swoim dalszym losie zdecyduje samo, wolne od komunizmu społeczeństwo. Prawdę o Solidarności Walczącej w III RP starano się zamilczeć, zagłuszyć, zakłamać. Dzięki temu jej dorobkiem obdzielali się, wyczarowani niemal z niczego, de facto fikcyjni bohaterowie. A kto chce poznać prawdziwą historię prawdziwych bohaterów – sięgnąć musi do pierwszej książki, która tak wiele o nich mówi. Do „Twierdzy” Igora Janke.

Útgáfudagur

Hljóðbók: 1 augusti 2017