3.8
Fantasía-og-scifi
(...) czerwona kula wielkości dorodnego melona przeprowadzała fuzję jądrową. Dookoła, w precyzyjnie skonfigurowanych tunelach magnetycznych, orbitowały planety, na powierzchni których powstawały mikroskopijne konstrukcje, niby rodzące się i upadające cywilizacje. Efekciarstwo, ale imponujące – pomyślałem. (...) wierzą, że prawdziwa rzeczywistość rozgrywa się jedynie na płaszczyźnie. Wszystko, co powyżej i poniżej uważają za twory wirtualne, konstruowane oczywiście na naszą szkodę. Przez kogo i po co, to nie wiem, ale ma to chyba związek z często ostatnio wspominaną kosmiczną rasą chomików. (...) ktoś wysoko postawiony poczuł się w obowiązku rękami podwykonawcy wetknąć czujniki wilgotności i składu gleby w każdą szczelinę, zainstalować kamery multispektralne na upadających gmachach, puścić napędzane słońcem pojazdy autonomiczne w opustoszałe ulice. Gdzieś w bezpiecznej odległości urzędnicy, których gówno to wszystko obchodziło, mieli dostawać szczegółowe raporty na temat przebiegu procesu przeistoczenia starego urbanistycznego ładu w nowy – ekologiczny. Ktoś doczytał do tego miejsca? Szacun! Nie spodziewałem się. W nagrodę chcę zaproponować Ci książkę, która zerka nieśmiało w stronę tak zwanego twardego science fiction ery Lema. Mając świadomość, że problemy filozoficzno-techniczne dziś inne, potrzeby czytelników nie takie, no i... Zresztą, sam się przekonasz. Tomasz Fąs (pedagog, inżynier, doktorant i, za przeproszeniem, autor)
© 2021 Storybox (Hljóðbók): 9788382710748
© 2021 SAGA Egmont (Rafbók): 9788728136904
Útgáfudagur
Hljóðbók: 30 december 2021
Rafbók: 30 november 2021
3.8
Fantasía-og-scifi
(...) czerwona kula wielkości dorodnego melona przeprowadzała fuzję jądrową. Dookoła, w precyzyjnie skonfigurowanych tunelach magnetycznych, orbitowały planety, na powierzchni których powstawały mikroskopijne konstrukcje, niby rodzące się i upadające cywilizacje. Efekciarstwo, ale imponujące – pomyślałem. (...) wierzą, że prawdziwa rzeczywistość rozgrywa się jedynie na płaszczyźnie. Wszystko, co powyżej i poniżej uważają za twory wirtualne, konstruowane oczywiście na naszą szkodę. Przez kogo i po co, to nie wiem, ale ma to chyba związek z często ostatnio wspominaną kosmiczną rasą chomików. (...) ktoś wysoko postawiony poczuł się w obowiązku rękami podwykonawcy wetknąć czujniki wilgotności i składu gleby w każdą szczelinę, zainstalować kamery multispektralne na upadających gmachach, puścić napędzane słońcem pojazdy autonomiczne w opustoszałe ulice. Gdzieś w bezpiecznej odległości urzędnicy, których gówno to wszystko obchodziło, mieli dostawać szczegółowe raporty na temat przebiegu procesu przeistoczenia starego urbanistycznego ładu w nowy – ekologiczny. Ktoś doczytał do tego miejsca? Szacun! Nie spodziewałem się. W nagrodę chcę zaproponować Ci książkę, która zerka nieśmiało w stronę tak zwanego twardego science fiction ery Lema. Mając świadomość, że problemy filozoficzno-techniczne dziś inne, potrzeby czytelników nie takie, no i... Zresztą, sam się przekonasz. Tomasz Fąs (pedagog, inżynier, doktorant i, za przeproszeniem, autor)
© 2021 Storybox (Hljóðbók): 9788382710748
© 2021 SAGA Egmont (Rafbók): 9788728136904
Útgáfudagur
Hljóðbók: 30 december 2021
Rafbók: 30 november 2021
Stígðu inn í heim af óteljandi sögum
Heildareinkunn af 64 stjörnugjöfum
Notaleg
Fyndin
Blaðsíðuflettari
Náðu í appið og taktu þátt í umræðum og stjörnugjöf
Íslenska
Ísland